Marzenia o socjalizmie
Niemcom nie podoba się kapitalizm, z czego zamierza skorzystać SPD, licząc na odbicie się od dna.
– Czerwone skarpety powracają – w taki sposób ostrzegał niedawno swych czytelników konserwatywny „Die Welt" przed partią socjaldemokratyczną (SPD), która od grudnia ubiegłego zmienia się nie do poznania. Wtedy to ponad 400 tys. członków najstarszej niemieckiej partii politycznej wybrało nowe kierownictwo.
Jest to para współprzewodniczących: Saskia Esken, mało do tej pory znana działaczka partyjna, oraz Norbert Walter-Borjans, były minister finansów Nadrenii Północnej-Westfalii. Uwiedli partię mocno lewicowym programem. Dla wielu jest to czysty populizm.
Jak na byłego ministra finansów przystało, Walter-Borjans angażuje się przede wszystkim w sprawy podatkowe i budżetowe. Natomiast Saskia Esken skupia się na krytyce kapitalizmu i widzi już oczyma wyobraźni Niemcy przyszłości, w których panuje „demokratyczny socjalizm". Nie wiadomo do końca, jak taki system miałby wyglądać poza enigmatycznymi zapewnieniami o zachowaniu sprawiedliwości społecznej. – Wolność, solidarność i sprawiedliwość to są nasze wartości – głosi Saskia Esken. Na razie jednak pani Esken proponuje debatę na temat nowego kształtu kapitalizmu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta